wtorek, 29 grudnia 2009

Wieczór :)

Baaardzo fajny dzień! :D A tak w sumie to dzień taki całkiem zwyczajny ale wieczór natchnął mnie pozytywną energią na najbliższe dni. Miła, luźna rozmowa z przyjacielem i spacer... Na dworze mróz ale na serduchu zrobiło się cieplej! Do tego mój ukochany księżyc, który jak zawsze powoduje u mnie przypływ spokoju i "natycha" mnie jakoś tak magicznie :) Oj, cieszę się z decyzji podjętych parę lat temu. Decyzji, dzięki którym zyskałam najcenniejszą rzecz na świecie - przyjaźń! Przyjaźń człowieka, którego cenię, któremu ufam i wiem, że dzięki temu co przeżył potrafi docenić w życiu proste ale ważne rzeczy... A to, że czasem nie jest łatwo? To chyba tak jest lepiej bo wtedy bardziej się ceni czas kiedy jest dobrze. Dziękuję Ci, że jesteś!

Na koniec, nie nowe już zdjęcie ale chyba najlepsze jakie udało mi się zrobić :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz