czwartek, 15 kwietnia 2010

Wiara...

Dziś tylko jedno ciśnie mi się do głowy. Będzie dobrze! Wierzę w to, że wszystko się ułoży! Nawet jeżeli teraz boli... Nawet jeżeli świat jest podły, to walką o siebie i wiarą w lepsze jutro można osiągnąć to, co tak bardzo upragnione - szczęście! I Ty w to uwierz PRZYJACIELU!

środa, 14 kwietnia 2010

Gra...

Czuję się podle.

Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że budzę się z jakiegoś snu. Że zaczynam widzieć obrazy dokładnie takimi, jakimi są, a nie takimi, jakimi chciałam aby były... Czuję się oszukana. Ale nie mogę przecież wymagać aby coś, co od początku nie było budowane na prawdzie, nagle stało się szczere, prawda? Dziś słowa, jeszcze tak niedawno będące pewnikiem, przestały mieć jakiekolwiek znaczenie i okazują się tylko odgrywanym scenariuszem. Głupio mi tylko, samej przed sobą, że tak łatwo uwierzyłam... Na szczęście człowiek uczy się na własnych błędach i ja już kolejny raz takiego błędu na pewno nie powtórzę. Nigdy!

Jest mi tylko cholernie przykro...

niedziela, 11 kwietnia 2010

Powrót...

Dziś, kolejny raz, coś we mnie pękło. Nie wiem, czy to pod wpływem tragedii, która dotknęła cały nasz kraj, czy też wydarzeń, które zaistniały ostatnio w moim życiu, dzisiejszy dzień był dniem pełnym przemyśleń...

Chcę wrócić do nauki przerwanej w tamtym roku. Tylko dzięki niej będę umiała stać się taką, jaką powinnam była już dawno się stać. Być może kiedyś będę musiała zostawić wszystko to, co mam dziś, ale na razie spróbuję nie zmieniać zbyt wiele... Na początek muszę nauczyć się zasady ograniczonego zaufania... To zbyt mocno boli kiedy przekonujemy się o prawdziwych intencjach z pozoru bliskich osób... Myślę, że dziś wiem, komu mogę ufać i kto jest mi prawdziwie bliski i póki co, liczby tych osób wolałabym nie zmieniać...

A towarzyszy mi dziś Loreena...

Loreena McKennitt - The Mystic's Dream