niedziela, 11 kwietnia 2010

Powrót...

Dziś, kolejny raz, coś we mnie pękło. Nie wiem, czy to pod wpływem tragedii, która dotknęła cały nasz kraj, czy też wydarzeń, które zaistniały ostatnio w moim życiu, dzisiejszy dzień był dniem pełnym przemyśleń...

Chcę wrócić do nauki przerwanej w tamtym roku. Tylko dzięki niej będę umiała stać się taką, jaką powinnam była już dawno się stać. Być może kiedyś będę musiała zostawić wszystko to, co mam dziś, ale na razie spróbuję nie zmieniać zbyt wiele... Na początek muszę nauczyć się zasady ograniczonego zaufania... To zbyt mocno boli kiedy przekonujemy się o prawdziwych intencjach z pozoru bliskich osób... Myślę, że dziś wiem, komu mogę ufać i kto jest mi prawdziwie bliski i póki co, liczby tych osób wolałabym nie zmieniać...

A towarzyszy mi dziś Loreena...

Loreena McKennitt - The Mystic's Dream

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz