poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Sylwester...

Od kilku lat, zupełnie niechcący, zaczęłam obchodzić Sylwestra w sierpniu :-))) Komuś udało się zgromadzić w jednym miejscu i czasie to, co na prawdę lubię: zamek, rycerstwo, średniowieczną atmosferę, jarmark i sztuczne ognie! I tak, jak co roku i tym razem pojechałam postraszyć trochę na zamku :P Ponieważ tego nie da się opisać, tylko trzeba tam po prostu być żeby zachwycić się atmosferą Chudowa - na zachętę trochę fotek :)